Opinia Mercedes 190 (W201) 2.0 0KM (benzyna) sedan (limuzyna) 1987r., ocena użytkownika (rj7)

Mercedes 190 (W201) 1987r. - opinia użytkownika

nadwozie: sedan (limuzyna)

silnik: 2.0 0KM (benzyna)

skrzynia biegów: automatyczna

przebieg: 230 km

liczba drzwi: 4

pochodzenie: importowany

jeździłem/łam tym autem: 6 lat

data oceny: 2010-02-25

liczba wyświetleń: 3217

Spalanie

silnik nie ma kompresji, na jednym cyl. jest tylko 8,5, ale o dziwo nie bierze mi oleju, a przynajmniej nie mam takiej potrzeby żeby dolewać aż do kolejnej wymiany. Samochód ma jakąś wadęukrytą i nikt nie potrafi tego ustawić.
benzyna
gaz
Miasto
2.00
-.--
Trasa
12.00
-.--
Cykl mieszany
14.00
-.--

Czy z perspektywy czasu to był dobry zakup?

Odpowiedź:Nie

Komu poleciłbyś/poleciłabyś to auto?

nie wiem

Ocena ogólna

średnio na jeża, stary samochód ale jary

Ocena ogólna

6/10

Układ jezdny

tyle lat jeżdżę i nie mogę się przyzwyczaić jakoś do swobodnego prowadzenia tego samochodu. Jeździ się bardzo wygodnie, ale (może to tylko moje wrażenie) niestabilnie. Samochód ma tylny napęd i na szybszym skręcie na skrzyżowaniu paręrazy mnie rzucił. Żaś na śniegu tył ślizga się i ucieka w bok. Trzeba wychodzić z łopatą i wybrać śnieg spod kół przednich, a najlepiej to zrobić pacanowi łagodne koleiny żeby sobie po nich wyjechał na trasę. gdy porównuję go z innymi samochodami to samochód ten nie ma siły żeby bez mojej pomocy poradzić sobie na zaśnieżonej nawierzchni.

Prowadzenie auta

5/10

Układ kierowniczy

10/10

Hamulce

9/10

Parkowanie

10/10

Napęd

W moim modelu silnik to złom. Właściciel warsztatu FrancMerc który naprawia od wielu wielu lat mercedesy powiedział, że silnik jest w agonalnym stanie. Stąd moja ocena. Licznik km się zacinał, aż wreszcie przestał działać, wydaje mi sięże poprzedni wlaściciel przekręcił go. Samochód nie pali 10 litrów jak zapewniał znajomy a czasami nawet 16 litrów. Nie kupię już nigdy auta od Polaka. Co do przyśpieszenia to też nie ocenie bo nie jeżdżę szybko. Mogęjedynie zapewnić że automatyczna skrzynia biegów to wspaniała rzecz. Nawet jeżeli ten litr czy półtora więcej bierze. Mi osobiście bezpieczniej się jeździ. Ciągle czuję silnik w czasie jazdy a na czerwonych światłach odpada denerwujący proces wajchowania.

Elastyczność

10/10

Skrzynia biegów

10/10

Silnik

1/10

Przyspieszenie 0-100km

5/10

Przyspieszenie 60-120km

5/10

Przyspieszenie 80-120km

5/10

Komfort jazdy

Nie znam sięna resorowaniu, mogłem bzdury podać. Fotele są bardzo stabilne i zauważyłem że nie męczę się tak w czasie jazdy.

Resorowanie bez obciążenia

9/10

Resorowanie z obciążeniem

9/10

Fotele przednie

10/10

Fotele tylne

10/10

Jazda z kompletem pasażerów

9/10

Wyciszenie

3/10

Nadwozie i wnętrze

długa krowa z tego mercedesa i tyle

Przestrzeń z przodu

1/10

Przestrzeń z tyłu

2/10

Wygoda obsługi (ergonomia)

4/10

Bagażnik

8/10

Jakość materiałów i wykończenia

8/10

Możliwość aranżacji

6/10

Karoseria

10/10

Wentylacja i ogrzewanie

potwornie długo się nagrzewa ale potem bardzo dobrze daje. o wiele lepiej niż w innych, którymi jeździłem.

Wentylacja i ogrzewanie

7/10

Widoczność

widocznośćjest dobra ale samochód długi. Lusterka kradną, dlatego mam na stałe wstawione lustra od szklarza. Rozwiązanie z lusterkami oceniam gorzej niż bardzo źle. Chyba nie będę brał ze sobą lusterek na noc i wkładał je pod poduszkę.

Widoczność do przodu

8/10

Widocznośc do tyłu

8/10

Widoczność w lusterkach

5/10

Elektryka/Elektronika

w zasadzie nie ma elektryki tu. Jest takie awaryjne urządzenie na przepustnicy powietrza, któe się psuje i ciężko to dostać sprawne. Podam przykład. Samochód próbowałem (nieskutecznie) przerobić na gaz. Ciągle wywalało gumową rurkę pod przepustnicą, albo blokowała sięłapka w tej przepustnicy. Aż wreszcie się ułamała. Po zespawaniu nie chodziło poprawnie. Mechanikowi który naprawiał samochód znowu się ułamała. Nowe urządzenie (to nad przepustnicą) kosztowało 400 złotych, zaś cały silnik z tym urządzeniem kosztował 550 złotych. ParanoYa!!

Elektryka

5/10

Elektronika

1/10

Naprawy

jest to bardzo stary samochód, zaledwie 14 lat młodszy ode mnie i to że w zasadzie nic się nie psuje to jak w innych samochodach powoduje że ciągle nim jeżdżę. Chciałem go skasować już jak mi się coś z elektroniką popsuło (układ elektroniczny w małej kostce od pompy paliwowej przełamał się na pół) a nowej nie mogłem dostać. W rozmowie z firmązłomującą dowiedziałem, że również pod Lidlem tydzień temu popsuł się Mercedes a właściciel jeździł nim aż do momentu gdy nastąpiła większa, nieopłacalna do naprawy awaria.

Niezawodność

10/10

Koszty napraw

8/10

Co negatywnie zaskoczyło oceniającego?

nic

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego?

nic

autor opinii