Spalanie
wszystko zależy od sposobu jazdy oczywiście.
**********
Witam, postaram się odpowiedzieć na pytania; więc tak:
-książka „mówi” 138KM (osobiście nigdy tego nie sprawdzałem; może kiedyś to z ciekawości zrobię)
-„czy jest szybkie?” („szybkie” to wartość względna, nie ma co porównywać do audi A6RS 5.2V10 ale na pewno lepiej się zbiera niż to z 2.5tdi czy wszystkie audi i passaty 1.9tdi)
-awaryjność; kupiłem auto ponad rok temu w Niemczech w idealnym stanie technicznym, miało przejechane około 100k –zrobiłem w ciągu roku około 60k (jedyne co to spaliła się w tym czasie żarówka nad tablicą rejestracyjną i jedna świateł mijania. Plus jedna awaria; poniżej jej opis {skopiowałem z mojego wcześniejszego postu: „wiesz co? miałem coś takiego jakiś czas temu
co prawda moje auto to wp12 2.2dci 2003 ale oznaki jakie opisałeś były identyczne
Pewnego dnia jadąc w trasie odczułem gwałtowny spadek mocy auta, a chmura sadzy przesłaniała mi wszystko co było za mną (do tego stopnia że jadący na autobanie za mną kierowcy mrugali mi światłami, po zjeździe na stację powiedzieli mi, że wydawało im się że auto mi się pali - ten czarny dym z komina naprawdę wyglądał poważnie i nie było mi do śmiechu- jakoś dojechałem powoli do Polski i tu od razu do warsztatu) (dodam jeszcze że niewielkie kopcenie z rury zaczęło się jakiś tydzień wcześniej)
W serwisach przeżyłem koszmar;
-pierwsi chcieli wymieniać turbo,
-drudzy wtryskiwacze (straszyli mnie że to beznadzieja i muszę przygotować się na ogromne koszty od 3 do 8tys )
Wieczorem usiadłem z kolegą do butelki i wtedy opowiedziałem mu całą historię; a on na to że miał coś takiego w passacie, żebym wziął mocną taśmę klejącą i otworzył mu maskę w aucie. Gdy zajrzał pod maskę jego diagnoza okazała się słuszna i usunęliśmy awarię za pomocą taśmy klejącej -rozwiązanie tylko doraźne.
Nie jestem mechanikiem także mój opis może być niezbyt fachowy (chociaż po przeżyciach z "fachowcami" ... szkoda gadać)
Do rzeczy - co się stało;
z intercoolera do turbo "biegnie" sobie przewód wysokociśnieniowy (w starszych modelach jest czarny i wykonany z jakiejś zbrojonej gumy, o średnicy około 5cm, jest w kształcie kolanka i przypomina trochę grubą rurę od odkurzacza), który pękł pod kolankiem wzdłużnie na długości jakiś 2cm i był przyczyną nieszczelności układu a zarazem całego tego zamieszania. Parę warstw taśmy i pomogło, następnego dnia kupiłem część na szrocie (koszt 150pln) plus wymiana bardzo prosta we własnym zakresie 30min i po sprawie wszystko wróciło do normy - nawet jednego małego dymka nie puściła, auto stało sie bardziej żwawe nawet niż przed awarią - jak w zegarku.
(jeśli chodzi o tą awarię to inżynierowie z nissana doszli chyba, że to często się zdarza bo zastąpili tą rurkę - część którą kupiłem pochodziła z nowszego auta i teraz mam cały przewód i "kolanko" aluminiowe, a tylko złączki są gumowe.)
to chyba tyle;
mam nadzieję, że pomogłem w rozwiązaniu twojego problemu,
jeśli nie; to przynajmniej ta historia pokazuje, że rzeczy(awarie) nie są takie straszne jak na pierwszy rzut oka mogą wyglądać i po drugie trzeba bardzo uważać z "fachowcami"
pozdrawiam ”})
Poza tym nic poza typowym serwisem; wymianą płynów i filtrów.
-serwisowanie; niezły zbieg okoliczności – akurat dziś rano robiłem serwis w nissanie (koszt 204£)
(szczerze mówiąc byłem nieco zdziwiony, ponieważ ze względu że auto ma przejechane 160k przygotowałem się na wymianę tarcz i klocków nie mniej jednak mechanik z serwisu zapewnił mnie że nie ma im nic do zarzucenia i wszystko jest ok.)
Według książki powinno się serwisować auto co roku lub 20k – ja robię to częściej (14k-18k a co jakieś 5k stosuje dodatek do paliwa który ma zadanie przeczyścić i zadbać o silnik i układ paliwowy od środka, ze względu że często podróżuje do Polski i dla samego siebie chce wiedzieć że wszystko jest w porządku.
-jeśli chodzi o obroty to nie jestem mechanikiem ale są stosunkowo niskie około 2k przy normalnej jeździe a czasem dochodzą do 4k przy dynamicznej (myślę że to zasługa bardzo elastycznego silnika i dobrej sześciostopniowej skrzyni biegów) – można pojeździć dynamicznie (zdarza mi się czasami jak nie mam żony na pokładzie (-;)
Ekonomika – jest bardzo dobra, oto mój post: „posiadam auto WP12 2.2 2003, a to moje spostrzeżenia;
ostatnie pomiary jakich dokonałem;
-auto w pełni zatankowane, dwoje pasażerów oraz około 150 kg ładunku, trasa 326km (autostrada w UK), bardzo spokojna jazda 100-120km/h -komputer wskazywał zużycie na poziomie 4,6l ; po dotankowaniu i kalkulacji (zużycie, a przejechane kilometry) wyszło nawet lepiej! - 4,5l/100km!
-trasa z Reading do Szczecina 1463km, dwoje pasażerów, 150kg ładunku, jazda umiarkowana 120-150km/h spaliłem 85l paliwa, zużycie według komputera 5,7l po obliczeniach wyszło nieco ponad 5,8l
- trasa powrotna; ładunek około 300kg ostra agresywna jazda 140-200km/h, część w korkach, spalanie wyniosło 7,4l/km
-w mieście jest bardzo różnie ale waha się od 6l do 6,5l/km
Uważam, że jak tą pojemność silnika oraz gabaryty samochodu jest to bardzo oszczędne autko (nie zgadzam się z opinią, że auta te mają duże spalanie; moje pomiary wykonywałem kilkakrotnie i jak widać są bardzo zadawalające. )”
Jeśli coś jest mało wyczerpujące lub też jakiś wątek pominąłem; odpowiem na dodatkowe pytania w miarę możliwości
pozdrawiam
diesel
gaz
Miasto
6.70
-.--
Trasa
4.50
-.--
Cykl mieszany
6.00
-.--
Czy z perspektywy czasu to był dobry zakup?
Na co zwrócić uwagę podczas zakupu tego auta?
-myślę, że tak jak przy każdym zakupie auta,
-poleciłbym auta z lat 2002 i 2003 ostatnie modele jeszcze japońskie, później po połączeniu z Renault było tylko gorzej
Na co zwrócić uwagę podczas codziennego użytkowania tego auta?
nic szczególnego, wychodzę z założenia że jeśli dbam o rzeczy to jest mniejsze prawdopodobieństwo że mnie zawiodą - na razie się sprawdza.
Komu poleciłbyś/poleciłabyś to auto?
szczególnie na auto rodzinne, biorąc pod uwagę także, że w tej chwili można kupić to auto za bardzo rozsądne pieniądze -jeśli jest ono zadbane i bezwypadkowe to mimo dużego przebiegu będzie to dobry zakup
Ocena ogólna
myślę, że wyczerpująco wypowiedziałem się już powyżej.
Układ jezdny
prowadzi się dobrze, parkowanie rewelacja- kamera cofania wielce pomocna, także nawet spore gabaryty auta nie sprawiają trudności
Napęd
nie jest to auto sportowe, ale 140KM oraz spory jak na takie auto moment obrotowy sprawiają, że można poruszać się dość dynamicznie
Komfort jazdy
dość komfortowy w porównaniu do innych aut tej klasy, którymi jeździłem. Spełnia zdecydowanie rolę auta rodzinnego.
***nie mam czasu się rozpisywać, także pozwolę sobie skopiować treść postów, które umieściłem na forum nissana***
Rzeczywiście nic tak naprawdę się nie działo.
-jeśli chodzi o zawieszenie jest bez zarzutu i nie nosi ono większych śladów zużycia (jest nieco twarde i sztywne ale na dobrych drogach to nie przeszkadza a wręcz jest zaletą)(ważną kwestią jest to że auto nie jeździ po polskich euro2012 super drogach, a przebieg w 85% to jazda po autostradach w Europie)
-skrzynia spisuje się bardzo dobrze ,jak już pisałem jest bardzo elastyczna i nie ma z nią problemów (ewentualny przegląd po 300k, no i komfort posiadania łańcucha a nie paska rozrządu – też trzeba do niego zajrzeć dopiero po 300k)
-co do plastików to dbam o nie i nie jestem w stanie zauważyć ich odbarwienia.
Oczywiście pewne rzeczy naturalnie się zużywają; porysowałem obrączką dźwignię zmiany biegów a żona swoimi paznokciami (chociaż się do tego nie przyznaje) plastikowy element który jest wokół sterowników szyb (jest on pokryty czymś w rodzaju czarnej gumy, lateksu i to zaczęło się odrapywać –zdrapałem to do końca i polakierowałem w kolorze nadwozia i jest całkiem nieźle)
Resorowanie bez obciążenia
Resorowanie z obciążeniem
Jazda z kompletem pasażerów
Nadwozie i wnętrze
mam 185cm wzrostu i miejsca jest wystarczająco z przodu jak i z tyłu, primera kombi jest bardzo pakowna (465l przy postawionych siedzeniach, płaska podłoga i brak nadkoli w bagażniku oraz schowki ułatwiają sprawę. po rozłożeniu siedzeń ogromna przestrzeń- udało mi się przewieźć materac 2mx2m; przy zamkniętej klapie!)
Wygoda obsługi (ergonomia)
Jakość materiałów i wykończenia
Wentylacja i ogrzewanie
bez zarzutu, szybko się nagrzewa zimą, a latem automatyczna klimatyzacja sprawnie schładza. jedynym minusem może być dość głośna praca nawiewu na 4 biegu.
Widoczność
wszystko w normie
Elektryka/Elektronika
żadnych problemów i usterek.
Naprawy
koszta napraw relatywnie niskie, naprawy związane głównie ze stanem dróg i normalnym zużyciem, do tego parę drobnych usterek na przełomie kilku lat - to nic tak na prawdę.
Co negatywnie zaskoczyło oceniającego?
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego?