Opinie o samochodach Mercedes 200-500 (W123)
1980r.
Liczba ocen: 4
Średnia ocena: 9.25/10
Mercedes 200-500 (W123) spalanie (l/100km)
Oceny MERCEDESA 200-500 (W123)
Mercedes 200-500 (W123) 2.0 60KM 1980r. 400 000km
Ogólna ocena:
10/10
Opinia o układzie napędowym:
Silnik 200D z 1980r. miał tylko 60KM co było wartością zaledwie wystarczającą do w miarę żwawej jazdy miejskiej. Samochód ważył ok. 1300kg, co być może w dzisiejszych czasach nie jest wartością dużą ale w epoce, z której pochodziła beczka było to sporo. Poza tym przebieg krzywej ...
Opinia o komforcie:
Jazda beczką (zadbaną i sprawną) to niezapomniane przeżycie. Auto prowadzi się tak dostojnie a wewnątrz jest tak wygodnie, że człowiekowi kompletnie przestaje się gdziekolwiek spieszyć. W W126 czy choćby W116 jest oczywiście jeszcze lepiej ale beczka ma w sobie to "coś".
Opinia o nadwoziu:
Jakość materiałów wykończeniowych była na bardzo wysokim poziomie. Nie było żadnych twardych plastików, fotele oprócz specyficznych sprężyn (jak w tapczanie) wyściełane były trawą morską, więc nawet w wyeksploatowanej beczce jest zazwyczaj nadal wygodnie. Moim zdaniem wnętrze becz...
Opinia o układzie jezdnym:
Bardzo ciekawy, piękny i przyjemny w prowadzeniu samochód, który obecnie z pełnym przekonaniem można nazwać klasykiem. Miałem W123 tylko przez rok ale było to auto, które w mojej pamięci zapisało się najmocniej ze wszystkich posiadanych aut. "Beczka" była bardzo wygodna, prowa...
Mercedes 200-500 (W123) 2.4 0KM 1980r. 370 000km
Ogólna ocena:
8/10
Opinia o układzie napędowym:
Kompromis 240 pali najmniej przy dobrych osiągach
Opinia o komforcie:
pamietajmy że to auto z lat 70-80
Opinia o nadwoziu:
dla mnie jeden z najpiekniejszych aut
Opinia o układzie jezdnym:
samochód użytkowałem przy dojazdach do pracy dzinnie 70 km oraz wyjazdach rodzinnych. Przeliczając koszty eksploatacji bardzo tani samochód i jeśli jest w dobrym stanie nie sprawi niespodzianki jak niekture super auta z lat ostatnich.
Średnie oceny MERCEDES 200-500 (W123)
Czy z perspektywy czasu to był dobry zakup?
Układ jezdny
Napęd
Komfort jazdy
Nadwozie i wnętrze
Wentylacja i ogrzewanie
Widoczność
Elektryka/Elektronika
Naprawy
Co pozytywnie zaskoczyło oceniających?
Co negatywnie zaskoczyło oceniających?
Przydatne informacje
Osoby zainteresowane autem Mercedes 200-500 (W123) brały także pod uwagę zakup innego samochodu. Najczęściej był to samochód: Mercedes 200-500 (W123).
Najciekawsza opinia użytkownika o Mercedesie 200-500 (W123)
użytkownik:
liczba głosów: 48
Mercedes 200-500 (W123) 2000 60KM 1980r. sedan (limuzyna)
Ocena ogólna
W123 to niepowtarzalne i absolutnie piękne auto. Poleciłbym je obecnie tylko pasjonatowi ale zdecydowanie jest to samochód warty uwagi. Beczka w dobrym stanie to skarb!
Układ napędowy
Silnik 200D z 1980r. miał tylko 60KM co było wartością zaledwie wystarczającą do w miarę żwawej jazdy miejskiej. Samochód ważył ok. 1300kg, co być może w dzisiejszych czasach nie jest wartością dużą ale w epoce, z której pochodziła beczka było to sporo. Poza tym przebieg krzywej momentu obrotowego, hamulce i skok zawieszenia były nie do porównania z obecnymi rozwiązaniami technicznymi. Mimo że uwielbiałem ten samochód to muszę uczciwie przyznać, że przyspieszenie było prawie żadne i bardzo sporadycznie rozpędzałem ten samochód powyżej 100km/h.
Widoczność
Ogólnie widoczność była bardzo dobra ale lusterka są raczej zbyt małe. Trzeba się do tego przyzwyczaić.
Komfort
Jazda beczką (zadbaną i sprawną) to niezapomniane przeżycie. Auto prowadzi się tak dostojnie a wewnątrz jest tak wygodnie, że człowiekowi kompletnie przestaje się gdziekolwiek spieszyć. W W126 czy choćby W116 jest oczywiście jeszcze lepiej ale beczka ma w sobie to "coś".
Nadwozie
Jakość materiałów wykończeniowych była na bardzo wysokim poziomie. Nie było żadnych twardych plastików, fotele oprócz specyficznych sprężyn (jak w tapczanie) wyściełane były trawą morską, więc nawet w wyeksploatowanej beczce jest zazwyczaj nadal wygodnie. Moim zdaniem wnętrze beczki jest super!
Układ jezdny
Bardzo ciekawy, piękny i przyjemny w prowadzeniu samochód, który obecnie z pełnym przekonaniem można nazwać klasykiem. Miałem W123 tylko przez rok ale było to auto, które w mojej pamięci zapisało się najmocniej ze wszystkich posiadanych aut. "Beczka" była bardzo wygodna, prowadziła się specyficznie ale dostojnie i przyjemnie. Wspomaganie kierownicy było tak znakomite, że w żadnym innym aucie niczego takiego nie widziałem. Promień skrętu był tak mały, że parkując w tzw. kopertę byłem wstanie zmieścić się w miejscach, w których od innych samochodów dzieliło mnie 50cm. Wewnątrz tego samochodu czas jakby płynął innym rytmem. W123 nie bez powodu jest też uznawany za auto niebywale trwałe. Mój egzemplarz był mocno wyeksploatowany ale blacha była w znakomitym stanie a zawieszenie i układ kierowniczy, mimo prawie pół miliona km na liczniku nadal pozwalały na pewne prowadzenie. Silnik jeździł nadal na oleju półsyntetycznym!!! Nie mogę też nie wspomnieć o znakomicie zestopniowanej czterobiegowej skrzyni manualnej, która pozwalała na zupełnie żwawą jazdę tym ciężkim autem, mimo bardzo słabego silnika. Ewentualne niesprawności dawały o sobie znać na tyle wcześnie, że było mnóstwo czasu na zajęcie się rozwiązaniem problemu zawczasu. Nie zdarzały się sytuacje, w których coś zepsuło się zupełnie niespodziewanie (a przecież w prawie 30 letnim samochodzie jak najbardziej miało prawo). Mój egzemplarz miał szyberdach regulowany ręcznie za pomocą masywnej chromowanej dźwigni. Był to tak klimatyczny detal, że na zawsze będzie mi się kojarzył z tym pięknym autem. Niestety po naszych drogach porusza się już coraz mniej tych samochodów o dostępne w handlu egzemplarze często nadają się co najwyżej na dawców części. Przy zakupie należy też uważać na auta rzekomo odrestaurowane. W wielu przypadkach naprawy wykonywane są powierzchownie i niefachowo a ceny tych aut są nieproporcjonalnie wysokie. Lepszym pomysłem jest kupienie auta nawet z dużym przebiegiem ale z oryginalnym lakierem i bezwypadkowego. Można wtedy odrestaurować takie auto i przez lata cieszyć się pięknym klasykiem. Jestem w trakcie odrestaurowywania takiego samochodu z moim ojcem i mam nadzieję, że uda nam się doprowadzić ten projekt do końca. Obaj jesteśmy zakochani w niepowtarzalnym klekocie mercedesowskiego diesla ;-)
Naprawy
większość części można kupić z rynku wtórnego ale trzeba uważać na ich stan. Auta, z których pochodzą mają w końcu ok. 30 lat, więc niekiedy lepiej kupić nową część mimo, że koszt będzie większy. Zdecydowanie warto przed zakupem sprawdzić ceny w ASO. Wbrew pozorom można kupić orginalne części Mercedesa niekiedy w bardzo przystępnej cenie a ich trwałość okazuje się często 100 większa niż części mało znanych producentów. Jednocześnie nierzadko zdarza się też tak, że część "oryginalna" i zamiennik wytwarzana jest w tej samej fabryce, przez tego samego producenta, więc należy zachować czujność i zdrowy rozsądek.
Wentylacja i ogrzewanie
W W123 nagrzewanie następowało błyskawicznie a dzięki typowo mercedesowskiemu rozwiązaniu nawiewu, ze środkowego kanału w razie potrzeby leciało zimne powietrze. W związku z tym nawet w lecie nie było tak źle jak w wielu innych autach bez klimatyzacji.
Elektryka/elektronika
W W123 nie ma zbyt wiele elektryki a tym bardziej elektroniki. Raczej problemem jest centralny układ podciśnienia, który steruje m.in. pracą centralnego zamka. Nieszczelności w tym układzie potrafią być problematyczne i kosztowne w naprawie. Poza tym beczka jest praktycznie bezawaryjna ale nic nie jest niezniszczalne, więc po prostu najlepiej dbać o to auto jak o każde inne.
Zobacz również opinie:
Mercedes 200-500 (W123): coupe, hatchback, kombi, oldtimer, pick-up, sedan (limuzyna)
Mercedes 200-500 (W123): benzyna, olej napędowy, benzyna+gaz
Mercedes 200-500 (W123): 2.0, 2.3, 2.4, 2.5, 3.0
Mercedes 200-500 (W123): 1993, 1985, 1984, 1983, 1982, 1980, 1979, 1978, 1977, 1976
Sprawdź także:
Mercedes 200-500 (W123) - ogłoszenia , Mercedes - forum użytkowników, Mercedes 200-500 (W123) - średnie ceny
Mercedes - tapety na pulpit, Mercedes - konfigurator felg, Mercedes - tanie opony,
Używane auto części, Mercedes - części nowe, Nawigacja GPS w telefonie